Informacja jest już pewna i potwierdzona m. in. wpisem na oficjalnej stronie zespołu – od 18 kwietnia nowym wokalistą AC/DC stał się Axl Rose.

microphone-1209604_1920

Nie samymi koncertami człowiek żyje. tym razem nieco z innej flanki. Nie opiszemy wam kolejnego gigu mającego miejsce we Wrocławiu, tym razem istny „Breaking News” traktujący o dwóch zespołach legendach i swoistym transferze między nimi. Wieść o tym zdarzeniu krążyła już po sieci i mediach od jakiegoś czasu, jednak oficjalne potwierdzenie dotarło do nas dopiero wczoraj. Axl Rose, znany fanom rock&rolla z występów w zespole Guns N’ Roses oficjalnie jest już członkiem AC/DC i jako taki zastąpi Briana Johnsona na wokalu.

Problemy z wokalem

AC/DC podczas ostatniego tournee, zmuszone zostało do odwołania trasy koncertowej. Jeszcze w marcu tego roku czytaliśmy oficjalny komunikat, z którego dowiedzieliśmy się, iż Brian Johnson nie będzie mógł kontynuować kariery z powodu problemów ze słuchem. Ilość decybeli przez lata dała o sobie znać i muzyk narażony jest na utratę słuchu, jeśli w dalszym ciągu występował będzie on z zespołem straci go bezpowrotnie. Problem okazał się bardzo poważny i uniemożliwił kontynuowanie kariery muzykowi, ale co się dziwić, w końcu wiek oscylujący w granicach blisko 70 lat robi swoje.

Nowy/stary zawodnik

AC/DC postawiło na doświadczonego wokalistę pod postacią znanego z innego legendarnego składu Guns N’ Roses – Axl’a Rose. Wybór nie ma co ukrywać, jest lekkim zaskoczeniem. Powodów ku zdziwieniu są co najmniej dwa. Pierwszy to taki, że Axl ostatnimi czasy powrócił do swojego flagowego zespołu, z którymi zaczął nawet koncertować, drugi tyczy się samego Axl’a. Muzyk jest co prawda dużo młodszy od Johnsona, ale po ostatnich jego wystąpieniach, gros spośród fanów wskazywało, iż jego wokal nie jest już tym, co kiedyś i zwyczajnie „niedomaga”. Nie oznacza to też, że nie podoła nowemu, jakby nie patrzeć wyzwaniu.

Axl’ow życzymy oczywiście powodzenia, a Brianowi powrotu do pełnego zdrowia.