Stało się !!! Kolaboracja Nergal + John Porter w końcu odwiedzą Wrocław. Już 24 września w Zaklętych Rewirach odbędzie się koncert Me and That Man. Wjazd 65-85 złotych w zależności od dnia zakupu. Wydana 24 marca 2017 roku „Songs Of Love And Death” zaprezentowana będzie na żywo, czy warto?
Nergal + Porter
O tym, że Nergal i John Porter pogrywają wspólnie pod szyldem Me and That Man wiemy już od dłuższego czasu. Kolaboracja polskiego króla metalu, niezwykle kontrowersyjnego Behemota oraz Johna Portera, który na polskiej scenie muzycznej tworzył już od dłuższego czasu w końcu doczekała się występu na żywo we Wrocławiu. „Songs Of Love And Death” jest czymś zupełnie innym, co fani Behemota niejednokrotnie krytykowali, jako tzw. „lajty”. Darski tym albumem wychodzi ze strefy komfortu i prezentuje swoje zupełnie inne oblicze. Płyta definiuje jego muzyczne „ja” i stawia go w zgoła odmiennym świetle. Już w tydzień po wydaniu płyty znalazła się ona w top 3 najlepiej sprzedających się płyt w Polsce.
Krytykować czy chwalić?
Jeszcze w czerwcu, tuż po publikacji kawałka „My Church Is Black” sam Iggy Pop wspominał go w swoim radiowym programie podczas audycji na BBC. Wtedy też polskie media niemalże oszalały traktując o tym wydarzeniu jako o hołdzie złożonym polskiemu artyście przez gwiazdę amerykańskiej sceny muzycznej. Osobiście uważam to za mrzonkę. Fakt, miło że artysta wspomniał podczas swojej audycji o przedstawicielu polskiej sceny muzycznej, ale robienie z tego tak wielkiego „halo” było jedynie napompowaniem mydlanej bańki i ukazanie jak dziwne są polskie media, który w przeciągu kilku dni potrafią krytykować postać Nergala, by zaraz potem chwalić go za dokonania muzyczne.
